września 01, 2021

"Nie taki kurator straszny" wzór notatki służbowej


Początek roku szkolnego to zwykle intensywny czas dla pedagogów specjalistów. Spływają orzeczenia i opinie, trzeba przeprowadzać diagnozy, ustalać plany zajęć, pisać programy pracy, organizować zespoły, tworzyć IPETy. Dokumenty dosłownie piętrzą się pod sufit. Mało pocieszające jest, kiedy ktoś nam jeszcze dokłada pracy, prawda?  



Współpraca szkoły z kuratorami, asystentami rodziny, koordynatorami rodzinnej pieczy zastępczej, asystentami mniejszości narodowych i wieloma innymi specjalistami zwykle w szkołach kojarzy się ciągle negatywnie. Moim zdaniem bardzo niesłusznie.
Zdarza się, że pismo, które przesyła do szkoły kurator sądowy przysparza wychowawców o ciarki. Niestety odbierane jest jako nakaz do spowiedzi jak szkoła pracuje z uczniem, czy stosuje wystarczającą pomoc psychologiczno-pedagogiczną, a przede wszystkim zbędną papierologię

Aby zacząć dobrą współpracę, ważne jest aby zrozumieć na czym polega praca innej osoby wspierającej rodzinę i co jest jej głównym celem.

Kurator sądowy  - jest to osoba, która pracuje z rodziną na mocy postanowienia sądu. W naszej szkolnej rzeczywistości najczęściej będzie to kurator Sądu Rodzinnego. Powody dla których sąd ustanawia nadzór kuratora w rodzinie mogą być bardzo różne: np. trudności wychowawcze, historia przemocy w rodzinie, trudne zachowania dziecka, nierealizowanie obowiązku szkolnego.
Asystent rodziny   podlega pod ośrodek pomocy społecznej, rodzina dobrowolnie wyraża zgodę na współpracę z nim. Dyrektor ośrodka może skierować asystenta do rodziny w kryzysie np. mało wydolnej wychowawczo. Warto dodać, że OPS jest organem gminnym bądź miejskim.
Koordynator rodzinnej pieczy zastępczej jest pracownikiem organizatora rodzinnej pieczy zastępczej, którym najczęściej jest Centrum Pomocy Rodzinie. Koordynator to osoba, która pracuje z rodziną zastępczą- najczęściej spokrewnioną, czyli np. babcią, która została postanowieniem sądu ustanowiona rodziną zastępczą dla swojego wnuka. 
Pracowników wspierających rodzinę jest wielu. Poza instytucjami samorządowymi mogą być zatrudniani również przez fundacje i stowarzyszenia. 

Praca wymienionych specjalistów polega na diagnozie środowiskowej i wprowadzeniu działań mających wesprzeć rodzinę. Priorytetem w ich działaniach zawsze jest dziecko i jego dobro. W praktyce często polega to na wprowadzeniu małymi krokami pewnych zasad i egzekwowaniu ich od rodziców, czy opiekunów i dzieci. Skupiając się właśnie na kontekście szkolnym w stosunku do dziecka: np. poprawienie frekwencji szkolnej, uzyskanie pozytywnych ocen, wypracowanie nawyku systematycznego odrabiania prac domowych; w stosunku do rodzica/opiekuna: stawianie się na zebraniach, zadbanie o diagnozę dziecka w poradni psychologiczno-pedagogicznej

W związku z tym może zdarzyć się, że szkoła zostanie poproszona o sporządzenie notatki o uczniu i jego funkcjonowaniu w konkretnych obszarach, może być wystosowana prośba o wykaz uczęszczania takiego dziecka do szkoły, czy zwyczajnie taki pracownik może chcieć z pedagogami porozmawiać o dziecku i rodzinie. Często zdarza się, że również z rozmów pracownicy socjalni czy kuratorzy są zobowiązani przed swoim pracodawcą sporządzać notatki służbowe. Nie jest to tak częstą praktyką w szkole, spotkałam się również z odbieraniem notatek służbowych jako środka ostatecznego, czegoś negatywnego. 

Wskazówki i spostrzeżenia nauczycieli są niezwykle cenne dla pracowników socjalnych i kuratorów pracujących z rodziną. Pedagodzy spędzają z dziećmi zdecydowanie więcej czasu i często bardzo dobrze znają potrzeby, lęki, czy pasje swoich uczniów. Takie wskazówki mogą być bardzo dużym usprawnieniem pracy na rzecz rodziny. Również osoba pracująca z rodziną może naświetlić doskonale sytuację domową ucznia, co z reguły zupełnie zmienia postrzeganie jego trudnych zachowań.
A czy szkoła może mieć korzyści płynące ze sprawnej współpracy nauczyciel-pracownik socjalny? Oczywiście. Przede wszystkim należy pamiętać, że obie instytucje mają na celu dobro dziecka. Gramy do jednej bramki. Po rozmowie np. z kuratorem można ustalić wspólny front pracy, skupić się na jednym ważnym aspekcie problemu, który dotyczy dziecka czy rodziny. Działa się wtedy zdecydowanie bardziej całościowo i ma się większy kontekst sprawy.

Z mojego doświadczenia dodam jeszcze, że warto pamiętać, że każdy zawód ma swoją specyficzną nomenklaturę. Ich pracownicy stosują zawodowe skróty myślowe i nazewnictwo. Kurator sądowy będzie prawdopodobnie posługiwał się bardziej prawniczym językiem, paragrafami, przepisami, pracownicy socjalni również będą poruszali się w swojej tematyce pracy i rozporządzeniach, stosując specyficzne dla tego środowiska pracy słownictwo. Ważne jest, aby mieć to na uwadze i pamiętać, że np. słowo "opinia", czy "diagnoza" może mieć dla każdego z nas nieco inne znaczenie i w zależności od kontekstu, warto dopytać się, wyjaśniać, parafrazować i nie "bać się" oficjalnych pism, bo one wiele systematyzują i strukturalizują współpracę. 

Na koniec to co sami często powtarzamy naszym dzieciakom. "A jakbyś Ty się czuł?" Kiedy spłyną do nas pisma od różnych instytucji z zapytaniami o uczniów, wejdźmy w buty tego pracownika, który je wysłał. Odpowiedzmy rzeczowo, nie bójmy się wyrażać opinii, piszmy o konkretach, o które jesteśmy pytani. Pamiętajmy, że jesteśmy pytani o aspekty nieoczywiste dla innych, no i Oni też przecież muszą rozliczać się ze swojej pracy.

Przygotowałam dla Was również schemat notatki służbowej. Umieściłam w nim przykładową kolejność treści i obowiązkowe elementy, które powinny się znaleźć. Notatka służbowa jest bardzo elastycznym dokumentem, jej treść zależy od autorów i tematu, który porusza. Zwykle nie jest podstawowym narzędziem pracy, ale kiedy przestaniemy się jej bać- znacznie ją ułatwia! 







Przygotowała 
Anna Tulej 

Brak komentarzy: