stycznia 17, 2022
"Akademia Superbohaterów" recenzja i 5 pomysłów na zajęcia z książką
Kliknij w obrazek po więcej informacji na temat całego projektu "Akademia Suberbohaterów". |
Przed Państwem cudowna propozycja do wykorzystania na zajęciach lub strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o wybór nagrody książkowej dla wyróżnionych uczniów zamiast kolejnego atlasu czy słownika, który będzie zbierał kurz na półce.
"Akademia Superbohaterów" autorstwa Tomasza Rożka wydana przez Fundację Nauka. To Lubię zawiera opisy 32 naukowców i badaczy, cała pozycja liczy ponad 140 stron.
Książka jest przepięknie wydana, okraszona świetnymi grafikami autorstwa Marka Oleksickiego, przedstawiającymi naukowców jako bohaterów niczym ze świata Marvela. Każdy rozdział zawiera wspomnianą grafikę, kilka wyróżnionych faktów z życia danego naukowca, pomagających zapamiętać jego/jej sylwetkę i bardzo zgrabnie podany szerszy już opis postaci. Historię, drogę do swoich odkryć. Niekiedy bardzo skomplikowane zagadnienia podane są w przystępny i zrozumiały dla dzieci sposób. Bez obaw, nie zanudzicie się tu datami i nudnymi historiami o dzieciństwie czy rodzicach, babciach i dziadkach- jeśli nie jest to potrzebne. Historie są zwarte i zawierają esencję postaci niezbędną do dostrzeżenia, że prawdziwymi superbohaterami są właśnie naukowcy.
Nie ukrywam, że jestem absolutnie zachwycona pomysłem i jego realizacją. Od dawna już czułam, że brakuje takiej pozycji w wydawniczym świecie. Jasne, były encyklopedie, pozycje w stylu "100 naukowców, którzy zmienili świat", ale nie spotkałam jeszcze tak smacznie przygotowanego zbioru życiorysów wyłącznie polskich naukowców. Są to nazwiska, które poza Kopernikiem i Skłodowską powinny być nam doskonale znane.
Wzruszające jest to, że mimo tego, że większość bohaterów książki robiła karierę poza granicami kraju z różnych względów, każdy z nich do końca kochał swoją ojczyznę- niestety czasem bez wzajemności. Nazywali oni swoje życiowe odkrycia nazwiskami wielkich Polaków, lub nawiązując do kraju, wspierali Polaków w czasie wojen, czy bez skrupułów wykorzystywali swoją wysoką pozycję za granicą, aby uzyskać niezbędne lekarstwa dla Polaków... Zaciekawiłam Was? Mam nadzieję, że tak. Mimo, że książka jest dla dzieciaków sama przeczytałam ją z zapartym tchem i czekam na kolejne części! Korzystając z okazji serdecznie zapraszam do odwiedzenia kanału Nauka. To lubię oraz strony Nauka. To lubię Junior a tam czeka na Was mnóstwo ciekawostek, wiedzy i eksperymentów.
Bardzo pozytywnie zaskoczy Was też cena książki, ponieważ nie odstaje ona w ogóle od przeciętnych cen książek- a miałaby do tego prawo! No dobra, a teraz to, co Terapeutyczne Tygryski lubią najbardziej...
Propozycje do wykorzystania książki na rewalidacji, czy terapii pedagogicznej!
- Komiks. Kiedy mowa o superbohaterach ten pomysł sam ciśnie się na myśl. Może to być świetną okazją do nauki planowania pracy. Tworzenie komiksu ma wiele etapów i jest bardzo czasochłonneEtapy planowania:*plan zdarzeń- oczywiście na podstawie informacji zawartych w książce. Warto jednak zaznaczyć, że powinno być możliwe dokończenie pracy tylko na przeznaczonych do tego zajęciach. Zauważyłam, że wykonywanie jednego zadania, w które uczeń jest zaangażowany może trwać nawet i kilka tygodni (przy zajęciach 1 raz w tygodniu). Nie stanowi to dla uczniów problemu, a wręcz tworzy ciągłość, daje szansę na przemyślenie zadania, a przede wszystkim uczy rozplanowania prac i dzięki temu dokańczanie ich, co jest bardzo ważne.*Rozplanowanie klatek komiksu, szkic, ustalenie dialogów bohaterów i tekstów narratora.*Ostatni szlif. Kolorowanie, zszycie stron, zrobienie okładkiTerapeuto- pamiętaj abyście mierzyli siły na zamiary. Polecam zaplanować maksymalnie kilkustronicowy komiks. Możecie wybrać jakiś swój ulubiony element życiorysu wybranego naukowca.
- Stwórz profil na Facebooku wybranego naukowca z książki. To zadanie sprawia, że uczeń musi wczuć się w rolę wybranego naukowca, wyobrazić sobie jaką osobą był, wymaga dużej kreatywności i znajomości informacji z książek. W przypadku gdyby początek zadania szedł ciężko- wszyscy terapeuci to znają "nie wiem jak zacząć, nie mam pomysłu, nie umiem" można przygotować szablon np. taki:[Szablon w Canvie]
Bądź elastyczna\y, jeśli Twój uczeń jest na etapie Tiktoka, Snapchata, Instagrama,
czy co tam ta młodzież teraz robi w internetach, zróbcie profil tam!
czy co tam ta młodzież teraz robi w internetach, zróbcie profil tam!
Jak to zrobić? Poszalejcie! Zróbcie plakat z wydzierankami z gazet, wydrukujcie sobie potrzebne elementy, narysujcie je albo zróbcie to na komputerze jeśli macie taką możliwość. Najlepiej w programie graficznym.
- Znajdźcie w tekście jak najwięcej trudnych i nowych słów i weźcie je na warsztat!Przykłady:* Przepiszcie je do zeszytu, napiszcie krótką definicję.* Znajdźcie do nich rymy.* Lubicie łamańce językowe? To przepiszcie te słowa na wspak i czytajcie na głos. Świetna zabawa, uśmiejecie się- obiecuję. Ale co ważniejsze uczniowie ćwiczą w ten sposób czytanie pojedynczych sylab oraz koncentrację i uwagę. Cudowne ćwiczenie dla dzieciaków z dysleksją. [więcej tutaj]* Ułóżcie z nich krzyżówkę. Tylko tyle i aż tyle. Jak przedstawicie krzyżówkę z pytaniami klasie, Twój agent specjalny będzie bardzo podbudowany, zwiększy się jego/jej poczucie sprawczości i zaistnieje w oczach klasy. To bardzo ważne, aby o to dbać w oddziałach integracyjnych.
- Poszperajcie razem w książkach! Jeśli masz możliwość zabierz swojego ucznia do szkolnej biblioteki i poszukajcie więcej informacji na temat swojego ulubionego superbohatera-naukowca! Zacznijcie od książek ;) Samodzielne szukanie informacji to bardzo cenna nauka, której jak się często mówi brakuje w podstawie programowej. My- terapeuci mamy to szczęście, że sami możemy decydować co jest jest priorytetem dla naszych uczniów i sami ustalamy program zajęć. Nie bójmy się z tego w pełni korzystać.
- Ćwiczcie czytanie ze zrozumieniem. Wybierz jeden tekst, ułóż pytania sprawdzające czy uczeń uważnie słuchał/ czytał. Sam/a najlepiej dobierzesz stopień trudności pytań. Masz szerokie pole działania- pytaj ogólnikowo, lub szczegółowo, pozostaw pytania otwarte, lub ułóż krótki quiz (najlepiej w jakimś kahoocie). Może to być pretekstem do ciekawych rozmów z uczniem, jego przemyśleń, możesz rozszerzyć ćwiczenie o własne refleksje np. "gdybyś był naukowcem, to w jakiej dziedzinie?" "czy myślisz, że mógłbyś się polubić z tym naukowcem?" "czy chciałbyś zdobyć nagrodę w dziedzinie nauki, czy w jakiejś innej (np. sztuka, sport)?" i wiele innych.
- A teraz najlepsze! Tomasz Rożek też wiedział, że nauka poprzez zabawę to najwspanialsza rzecz i projekt Akademia Superbohaterów zaczął się od gry karcianej! Zatem do zestawu moich propozycji do pracy z książką dołącza jeszcze gotowa, specjalnie przygotowana gra utrzymana w tym samym świetnym klimacie.
Bardzo gorąco polecamy zarówno książkę jak i grę. Dajcie znać czy skorzystacie!Przygotowała Anna Tulej
Brak komentarzy: